Wywiad

Nie tylko znicz i modlitwa. Humanistyczne pożegnania na Wszystkich Świętych

today31-10-2025 12

Tło
share close

Ceremonie humanistyczne — coraz częstszy wybór Polaków. Jak wyglądają pożegnania bez księdza w czasie Wszystkich Świętych?

Posłuchaj rozmowy:

  • cover play_arrow

    Nie tylko znicz i modlitwa. Humanistyczne pożegnania na Wszystkich Świętych Karol

1 listopada to czas, w którym wspominamy bliskich i zastanawiamy się, jak chcemy pamiętać tych, którzy odeszli. W kulturze mocno osadzone są pogrzeby kościelne, jednak coraz więcej Polaków szuka bardziej osobistej formy pożegnania — ceremonii humanistycznej.

To uroczystość, w której centrum stoją ludzie, ich emocje oraz historia życia, a nie formalna forma czy rytuał religijny. O tym, czym są takie ceremonie i dlaczego zyskują na znaczeniu, rozmawialiśmy z Dominiką Hermanowicz — mówczynią humanistyczną.


Pożegnanie, które opowiada o życiu

Ceremonia humanistyczna może dotyczyć zarówno ślubów, powitania dziecka, jak i pogrzebów. Najważniejsze jest jedno — indywidualne podejście.

Mówczyni humanistyczna prowadzi rozmowy z rodziną, zbiera wspomnienia, zdjęcia i nagrania, a następnie tworzy osobistą narrację o życiu zmarłej osoby. Często towarzyszy temu prezentacja multimedialna, listy pożegnalne lub wzruszające wspomnienia bliskich.

To nie jest ceremoniał odtwarzany według schematu — to opowieść o człowieku, jego relacjach, wartościach i emocjach.


„W centrum jest człowiek”

Humanistyczne pożegnanie pozwala skupić się na człowieku, jego drodze i emocjach bliskich. Nie ma tu gotowych formuł ani obowiązku religijnego tonu — jest za to:

  • szczególna uważność na przeżycia rodziny,

  • docenienie relacji i wspólnych chwil,

  • możliwość wyrażenia miłości, wdzięczności i tęsknoty,

  • osobiste słowa zamiast szablonowych zwrotów.

W ceremoniach często pojawia się wzruszenie, ale nie brakuje również uśmiechu i ciepła, gdy wspomina się piękne, zabawne lub wyjątkowe momenty z życia osoby żegnanej.


Czy Polacy są gotowi na zmianę?

Choć Polska jest krajem o silnych tradycjach religijnych, rośnie liczba osób, które chcą pożegnać bliskich inaczej — bardziej po ludzku niż formalnie.

Osoby wybierające takie ceremonie często podkreślają, że:

  • chcą, by pogrzeb odzwierciedlał życie i charakter zmarłego,

  • pragną prawdziwych emocji, nie tylko rytuału,

  • zależy im na szacunku i spokoju zamiast presji tradycji,

  • wolą celebrację pamięci, a nie jedynie obrzęd.

Nie chodzi o negowanie wiary — lecz o potrzebę indywidualnego i szczerego pożegnania.


1 listopada — dzień pamięci, nie tylko rytuału

W czasie Wszystkich Świętych wielu z nas wspomina swoich bliskich przy grobach i zniczach. Ceremonie humanistyczne wpisują się w tę refleksję, przypominając, że najważniejsze jest:

  • pamiętać prawdziwie,

  • mówić o miłości bez wstydu,

  • pożegnać tak, jak czuliśmy i żyliśmy.

To nie jest odejście od tradycji. To dopasowanie jej do współczesnej wrażliwości.

Napisane przez: Karol

Oceń