Wywiad

Kawa, mruczenie i nowe domy dla futrzaków. Dlaczego warto odwiedzić Markicię i… dać dom kotu?

today03-11-2025 74 1

Tło
share close

W samym sercu elbląskiej starówki istnieje miejsce, które pachnie nie tylko kawą i domowym ciastem, ale też… miłością do zwierząt. Kawiarnia Markicia to przestrzeń, w której aromat świeżo mielonych ziaren miesza się z cichym mruczeniem kotów czekających na swoje nowe rodziny. To tutaj spotkaliśmy Martę Piankowską – właścicielkę kawiarni i jednocześnie osobę, która o miłości do zwierząt mówi z takim ciepłem, że każdy gość po chwili zaczyna rozumieć, że „kot wybiera człowieka, a nie odwrotnie”.

  • cover play_arrow

    Kawa, mruczenie i nowe domy dla futrzaków. Dlaczego warto odwiedzić Markicię i… dać dom kotu? Karol

W Markici nie ma przypadkowych wizyt. Wystarczy kilka minut, by zapomnieć o codziennym pędzie i usiąść w towarzystwie futrzastych mieszkańców kawiarni. Niektóre z nich przychodzą po głaski, inne obserwują z dystansu. Każdy ma swój charakter i swoją historię – a wszystkie mają jedną wspólną nadzieję: znaleźć kochający dom.

„Koty nie są jak chomik, którego można po prostu ‘kupić w sklepie’ i wyjść. Adopcja to decyzja na lata” – mówi Marta. I trudno się z nią nie zgodzić. W Markici proces adopcyjny traktowany jest poważnie, ale z sercem. Przyszli opiekunowie rozmawiają z Martą, wypełniają ankietę, poznają kota, a czasem wracają kilka razy, zanim podejmą decyzję. To właśnie dlatego – jak podkreśla właścicielka – ani jeden kot nie musiał tu wracać. I to największa duma tego miejsca.

Każdy kot, zanim trafi do nowego domu, jest przygotowany przez współpracujące fundacje: zaszczepiony, odrobaczony, wykastrowany, przebadany. A adopcyjne rodziny nie zostają same – mogą liczyć na wsparcie Markici i wolontariuszy. To ogromny komfort dla tych, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z kotem.

A jeśli ktoś jeszcze nie jest pewny? Wystarczy… przyjść na kawę. Posiedzieć chwilę. Poobserwować. Poznać kocie charaktery. Czasem miłość do zwierzaka rodzi się od razu, a czasem potrzebuje momentu. I to też jest w porządku.

Bo Markicia to nie sklep, tylko dom – taki, który pomaga znaleźć dom całkiem nowy.


Chcesz usłyszeć więcej?

Całą rozmowę z Martą Piankowską możesz usłyszeć na antenie Radia Żuławy 106,4 FM oraz w naszym serwisie online. Dowiesz się m.in.:

  • jak wygląda proces adopcji krok po kroku,

  • jak przygotować dom na nowego kociego domownika,

  • dlaczego dzieci powinny mieć kontakt ze zwierzętami,

  • czym różni się „miłość do kotów” od „chęci posiadania kota”.

Spokojnie – ostrzegamy zawczasu: po tej rozmowie możesz złapać nagłe pragnienie mruczącego towarzysza na kanapie.


Przygarnij, pokochaj, zmień życie małej istoty

Jeśli od dawna myślisz o adopcji, ale brakowało Ci impulsu – być może to właśnie ten moment. A jeśli nadal się wahasz? Przyjdź do Markici, napij się kawy… i pozwól, by jeden z mieszkańców wybrał Ciebie.

Bo – jak mówi Marta – „dom z kotem jest po prostu bardziej domem”.

Kocia Kawiarnia Markicia

Rybacka 28A, Elblag, Poland
789 454 802

Napisane przez: Karol

Oceń